Ci, którzy spróbowali obu metod bez wątpienia odpowiadają: „Epilację”.
Przygodę z likwidowaniem niechcianych włosków zaczynamy od golenia pach, nóg i miejsc intymnych. Ale włoski wrastają, a z każdym goleniem są coraz silniejsze i twardsze – to droga donikąd.
Wtedy przerzucamy się na depilację – w domu sprawdza się wyrywanie włosków depilatorami, ale…. włoski muszą odrosnąć, aby urządzenie chwyciło je i boleśnie pociągnęło by wyrwać. To nieestetyczne (zapuszczanie) i nieprzyjemne (rwanie). Mamy dość.
Powierzamy problem fachowcom – na przykład specjalistkom wyrywającym włoski woskiem. Kosmetyczka nakłada płynny wosk, czeka aż zastygnie i energicznie zrywa razem z włoskami – nieumiejętne wyrwanie lub użycie słabej jakości wosków robi również przy okazji nieprzyjemny piling. A potem włosy odrastają i wrastają.
Lepiej wybrać epilację. Nie domową, bo urządzenia do jej wykonywania – aby zapewnić bezpieczeństwo – muszą emitować słabą wiązkę energii. W przeciwnym wypadku niewprawna osoba mogłaby poparzyć sobie skórę. A skoro urządzenia są słabe, nie niszczą włosków w mieszku. A zatem ogolone włoski (bo trzeba je ogolić przed epilacją) odrastają tak, jak po zwykłym goleniu. No, może lekko słabsze. Nie tędy droga.
Jedynym sensownym trwałym sposobem zlikwidowania włosków jest epilacja w gabinecie – laserowe profesjonalne usunięcie włosków mocną wiązką laserową. Kiedyś był to długi zabieg, ponieważ prowadzący go celował malutką głowicą w każdy włosek po kolei. I strzelał – auuuu – to bolało. Od kiedy powstał Vectus epilacja jest prostsza, szybsza, bezpieczniejsza i nie boli. Głowica jest większa, więc strzela od razu w większy obszar, to przyspiesza zabieg. Urządzenie ma wbudowane czujniki, które obliczają, jak duża energią należy uderzyć, by zlikwidować włosy, nie oparzając skóry. Podczas zabiegu usuwane są tylko włoski w fazie wzrostu. Dlatego zabieg trzeba powtórzyć mniej więcej 5 razy co kilka tygodni. Krócej się nie da. Ale za każdym razem wyrastają słabsze i rzadsze włosy. To duża radość i wygoda.
Epilację czas zacząć!
Chcesz mieć spokój z niechcianymi włoskami tego lata? Czas rozpocząć akcję Epilacja. Laser podczas zabiegu usuwa tylko włosy będące w fazie wzrostu. Dlatego zabieg laserowego usuwania włosów trzeba powtarzać kilka razy (zazwyczaj pięć) co kilka tygodni. Nie przyspieszysz. Ale potem masz spokój na lata.